Podczas każdej, trwającej 9 miesięcy ciąży, przyszła matka powinna wykonać minimum trzy badania USG. Kontrola stanu płodu jest bardzo istotna, pozwala bowiem wykryć rozmaite nieprawidłowości i często również zapobiec ich skutkom. Szczególną rolę odgrywa tzw. USG połówkowe. Na czym dokładnie ono polega?
Badanie USG w ciąży
Systematyczne wizyty u lekarza to obowiązek każdej ciężarnej. Pierwsze przypada na przełom pierwszego i drugiego trymestru, jednak kluczową rolę odgrywa usg połówkowe. Nazwa tego badania wskazuje na czas, kiedy się je wykonuje – jest to piąty miesiąc, okres mniej więcej 20-22 tygodnia, a więc połowa ciąży. Wtedy właśnie dziecko jest już rozwinięte na tyle, że specjalista ma szansę sprawdzić dokładnie jego stan, budowę anatomiczną, skontrolować, czy nie występują jakiekolwiek wady wrodzone. Lekarz może również dokonać pomiaru rozmaitych parametrów (m.in. długości, masy ciała) oraz zbadać narządy wewnętrzne. Bardzo ważne dla wielu rodziców jest również poznanie płci potomka, co na tym etapie jest już możliwe. Aby wykonać dokładne USG połówkowe, specjaliści przeprowadzają w tym celu USG 3D, jak również jego nowocześniejszą opcję, czyli USG 4D. Pozwalają one bowiem na znacznie lepszy obraz płodu niż klasyczna, czarno-biała, dwuwymiarowa wersja 2D.
Jak wygląda USG 3D i 4D?
Znane od kilkudziesięciu lat badanie ultrasonograficzne w czasie ciąży to możliwość sprawdzenia, jak rośnie i rozwija się płód. Postęp technologiczny pozwala dziś wykonywać trójwymiarowe badania, czyli USG 4D i 3D. Choć aktualnie są już bardzo powszechne i sprzęt do ich przeprowadzania jest wyposażeniem wielu klinik, przychodni, szpitali i gabinetów prywatnych, to nie każdy rozróżnia te dwa typy badań. Na czym polega USG 3D? Dzięki niemu uzyskuje się możliwość oglądania dziecka z każdej strony na bardzo dobrej jakości obrazie przestronnym. Często rodzice chwalą się zdjęciem nienarodzonego jeszcze potomka, które wygląda tak, jakby ktoś wykonał je aparatem z wnętrza kobiecej macicy. Technologia jednak idzie wciąż naprzód – sama fotografia i statyczny obraz to za mało. USG 4D pozwala również na to, by można było oglądać, jak maluch się rusza, wykonuje jakieś gesty, śpi, a następnie uzyskać z tego na pamiątkę nagranie filmowe. Badania tego typu wywołują zazwyczaj ogromne wzruszenie rodziców, którzy po raz pierwszy widzą, jak wygląda i rusza się ich maluch.
